Najwyższa Izba Kontroli proponuje zawieszenie obowiązkowego dla wszystkich uczniów egzaminu maturalnego z matematyki. W życiu zaś dyskwalifikuje
błąd kardynalny
uchybienie
faux pas
wpadka
zgrzyt
lapsus
gafa
kiks
Co innego w dorosłym życiu. Dorosły, zwłaszcza celebryta, czy
polityk, mogą sobie błądzić do woli, najwyżej internauci wykpią
ich niemiłosiernie złośliwym memem. Nie będzie to jednak żadne
"memento". Pośmiejemy się, ponarzekamy i zapomnimy. Żadne tam "nie
śpij spokojnie - poeta pamięta", kto spamiętałby to wszystko.
Zwłaszcza, że po popularnych populistach nikt nie spodziewa się
ani szczególnych umiejętności, ani holistycznego myślenia.
Wystarczą takie tam frazesy, że dobro społeczne..., że odpowiedzialność
biznesu..., że polityka...
Ot, chociażby promocja i wspieranie grup producenckich jako
nowatorskich sposobów gospodarowania. A przecież blisko 200 lat
temu ksiądz Stanisław Staszic z włościanami spisał „Kontrakt
towarzystwa
wspólnego ratowania się w nieszczęściach między Gminami Włość
Hrubieszowską stanowiącemi”, dzięki którym rozwijało się
nowoczesne rolnictwo. Przed stuleciem spółdzielcy zaliczani byli do
nurtu lewicowego, więc sanacyjne rządy nie ułatwiały im działalności. Na
współczesnej spółdzielczości zaciążyła specustawa ze stycznia 1990 roku
oraz ostatnia wiadomość o spółdzielczej kasie
oszczędnościowo-kredytowej, której założyciel
sprzeniewierzył oszczędności swoich klientów. Tyle było mówione o
piramidach finansowych, a frazesy o prawie i sprawiedliwości dla każdego
znów uwiodły naiwnych. Przekręty świętoszków na świecznikach władzy
nikogo do tej pory niczego nie nauczyły.
Żyjemy
w
coraz szybciej zmieniającym się świecie i badania naukowe
dowodzą, że to, czego człowiek uczy się w najmłodszych latach,
rzutuje na całe przyszłe życie. Wiadomo, że dzieci
rozpoczynające
naukę w
wieku 5-6 lat są bardziej śmiałe i kreatywne. We wczesnej
edukacji
nie chodzi przecież o naukę pisania i czytania, ale o
uspołecznienie. Dzieci do rozwoju potrzebują kontaktu z
rówieśnikami, który przy obecnym niżu demograficznym mogą im
zapewnić placówki edukacyjne. Niektórzy rodzice posiedli
jednak wiedzę tajemną, że ich dzieci powinny uczyć się później. Ba!
Gotowi są zdobyć zaświadczenie, że mają potomstwo zbyt głupawe, żeby się
uczyło z rówieśnikami. Niewiarygodna inteligencja ich maluchów ma pozostać tajemnicą.
Tajemnica stanowi legitymację władzy, wiedzę władzy. Powodem
zachowania czegoś w tajemnicy jest władza, którą należy chronić i
posiadać. Musi też posiadać podwładnych i dąży do tego by regulować ich
życie. Aby to robić musi wyjść z kręgu tajemnicy i trochę ją
upublicznić. I jakkolwiek brzmi to paradoksalnie, to prawowitą
towarzyszką tajemnicy jest (jak to się mówi na fejsbuku) fejm, dawniej
fama - coś lub ktoś przynoszący wieści i pogłoski. Tym razem są to
małżonkowie, głoszący wszem i wobec pochwałę głupoty.
Nie jestem w temacie , syn uczy sie kanadyjskim systemem :)
OdpowiedzUsuńczyli bez matematyki?
UsuńJa zdawałam bez matematyki i uważam, że to ok.
OdpowiedzUsuńNie wiem... czy generalnie dla społeczeństwa to jest dobre
Usuń