środa, 11 sierpnia 2021

sierpniowe rocznice

Powstanie Warszawskie fetowane jest głośno, jak żadne inne. A tyle było wcześniej buntów chłopskich

Rebelia na Podkarpaciu
Rebelie na Podhalu
Rzeź Galicyjska
Powstanie Chochołowskie
Strajk Rolny 1919
Strajk Rolny 1922
Strajk Rolny 1937

15 sierpnia 1937 r. w całej Polsce odbyły się wiece z okazji obchodów Święta Czynu Chłopskiego (udziału chłopów w wojnie polsko-bolszewickiej). Proklamowano na nich 10-dniowy powszechny strajk chłopski. W akcji wzięło udział kilka milionów chłopów, przyłączyli się robotnicy folwarczni z drobnych zakładów przetwórstwa i budowlanych. Było to wydarzenie wyjątkowe w nowożytnych dziejach Polski i Europy. Po nasileniu się akcji władze przystąpiły do rozprawy ze strajkującymi chłopami: zabito 44 chłopów, 5 tysięcy aresztowano, 617 uwięziono. Uczyli o tym w szkole?
Czy uczyli w szkole, że polska szlachta uciskała chłopów, a pod zaborami, prędzej czy później, ale w końcu pańszczyznę zniesiono? Czy to znaczy, że utrata niepodległości była dla chłopstwa wybawieniem? Nikt tego nie opisał. W polskiej sztuce sporo miejsca zajmuje natomiast powstanie styczniowe 1863 r.  Wystarczy przypomnieć Artura Grottgera: Pożegnanie powstańca i Powitanie powstańca. Dla Konopnickiej powstanie było równie ważne jak dla Orzeszkowej. Jej nowele i „obrazki” literackie podkreślają straceńczą odwagę powstańców. O chłopskim buncie z 1861 roku literatura milczy. Mimo że chłopi nie umieli czytać i pisać, aby zwoływać się odezwami - liczba strajkujących sięgnęła około dwustu tysięcy. Elity odmówiły ludowi pomocy, ale dwa lata później były zdumione, że chłopi walczący o zniesienie pańszczyzny nie walczą o idee narodowe. 
Ostatnio pojawiło się wiele publikacji o pańszczyźnie, wiele też się mówi o pańszczyźnianej mentalności „suwerena”. Ten rzekomo gorszy sort to niby ludzie cyniczni i skłoni do serwilizmu. Takie opinie są słabą strategią pozyskiwania zwolenników. Bo kimże są te dzisiejsze elity? Kim jest naród fetujący zburzenie stolicy na początku sierpnia? Co świętują siły zbrojne w połowie sierpnia?

poniedziałek, 2 sierpnia 2021

kołtuństwo i połaniecczyzna

Foliarze, płaskoziemcy, szury, antyszczepy – to najmodniejsze ostatnio wyzwiska. Wyszły z użycia powszechnie znane niegdyś inwektywy:

abderyta
ignorant
kołtun
filister
mieszczuch
burżuj
ciemniak
obskurant
profan
tępak
ćwok

- Jeszcze do początków XIX w., w różnych zakątkach Polski lud prosty a zabobonny, któremu obce były elementarne zasady higieny osobistej, wierzył, że ucięcie kołtuna pociąga za sobą bardzo, ale to bardzo przykre następstwa. - pisał Stanisław Brzozowski w Legendzie Młodej Polski. A że niejednokrotnie lękano się zwykłego grzebienia (miał powodować łysienie), kołtuny zapuszczały się w zasadzie same, hołubiono je zatem i za nic nie dawano ich sobie wyczesać czy uciąć. Nazwę kołtuny przeniesiono następnie na ludzi, którzy mają zacofane poglądy. A jak dziś nazywamy ludzi, których wiara w cuda-wianki nie wynika z edukacji? 

Dobra jest taka wiara: wszystko jest zrozumiałe, dostępne, przejrzyste. Gdy ogłaszają lockdown, gdy zaczynają się pojawiać znaki, że może zabraknąć do pierwszego, że zabraknie na ratę kredytu, na wakacje - wydaje się, że wszystko ginie. Mimo wszystko przeciętna polska rodzina wyżyć zdoła, przeciętnie wychowa dzieci, przeciętnie przeżyje z zasiłku. Świat niczego od niej nie żąda - rodzina światu nic nie doda. Stąd nastrój pewności siebie i nastrój pokrzepionych serc – jak u Sienkiewicza. 

W wakacje '21 w Zamościu nieznany sprawca podpalił budynek sanepidu oraz punkt szczepień. - Doszło do aktu terroru - skomentował to wydarzenie minister zdrowia. No nie wiem, czy podpalacza można nazywać terrorystą? Jest raczej chuliganem, według tradycyjnej polszczyzny - kołtunem. Wprawdzie ten, który podpalił Artemizjon nazywany jest terrorystą. I ten, który podpalił Bibliotekę Aleksandryjską - też. Jednak wynika to raczej ze słabości językowej twórcy opisu. Ponadto w "perle renesansu" spaliły się stoliki, łóżko medyczne i komputer z punktu szczepień, a w sanepidzie -  kombinezony ochronne i środki czystości.

Czyli jednak podpalił to kołtun, amator połaniecczyzny.