Masz to samo nazwisko co mój tata, napisała do mnie dziewczyna z
Ameryki. Popatrzyłam: Jados. Przeczytałam po angielsku. No tak!
Popatrzyłam na fotkę: facet w stetsonie z banjo w dłoni - od razu widać,
że mieliśmy wspólnych przodków. Dołączył więc do grona wirtualnych znajomych, bo wierzę, że sieć to doskonałe miejsce na
afiliacje
koligacje
koneksje
łączność
parantele
towarzystwo
wspólnotę
zażyłość
Aż tu pewnego dnia w skrzynce pocztowej na płocie, znalazłam kartkę z
wezwaniem "Poznaj sąsiada!". Przecież znam - pomyślałam. Znam nawet
dwóch, czterech, ośmiu! Chociaż po dłuższym liczeniu dającym wciąż ten
sam wynik, doszłam do wniosku, że jak na małą wieś to nie jest
oszałamiający wynik. Pobiegłam więc chyżo do komputera i założyłam w
sieci grupę mieszkańców mojej wsi. Znam już 25 sąsiadów! - Znałabyś
więcej, gdybyś wyszła na spacer, a nie jeździła rowerem - doradziła
sąsiadka.
To dlatego oni tak snują się za płotem - nareszcie zrozumiałam, że w tym
chodzeniu nie chodzi o tężyznę fizyczną. Już miałam wyjść, gdy
przypomniała mi się opowieść znajomej (z sieci) psycholog. Powinna znać
się na komunikacji międzyludzkiej, bo wykłada ten przedmiot na uczelni.
Tymczasem praktyka wśród sąsiadów w bloku spaliła na panewce. Z
promiennym uśmiechem witała wszystkich na klatce schodowej. Oni
odpowiadali zdawkowo unikając spojrzenia w oczy. A jeden - to nawet nie
odpowiadał. W końcu przyparty do muru najsympatyczniejszym uśmiechem i
długim spojrzeniem wypalił: no i co się tak gapi?!
Bo nie chodzi o natarczywe patrzenie - wyjaśniła mi
internetowa nieznajoma, przypadkowo spotkana w fbgrupie, organizującej
The world biggest eye contact experiment. Ta
akcja ma w założeniu głębszy i refleksyjny wymiar. Nie chodzi o to, żeby
ludzie szli w śmiech i zabawę, tylko aby coś przeżyli, skupili się,
weszli w siebie. Interesujące. Ja skupiam się i przeżywam samotnie.
Nigdy jeszcze niczego przeżyłam w sklepie, nawet w tak dużym supermarkecie
nazywającym się "galerią handlową". Ale cóż, jak to mówią politycy - czas na zmianę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz