Oto kończy się świat jaki znamy! Po
tej epidemii nic nie będzie już takie, jakie było! Bogatsi będą
jeszcze bogatsi, a biedniejsi jeszcze biedniejsi! Zmierzają do nas
jeźdźcy
Zaraza
Wojna
Głód
Śmierć
Apokalipsa
zagłada
piątek 13
Sir Terence David John Pratchett pisał: Śmierć znalazł Zarazę w hospicjum w Llamedos. Zaraza lubił
szpitale. Zawsze miał w nich coś do roboty. W tej chwili próbował
usunąć znad pękniętej umywalki tabliczkę "Umyj ręce!"
Czterej jeźdźcy mogą wydawać się tajemniczy i przerażający,
ale nie musi tak być. Dlaczego nie? W „Złodzieju Czasu” są
sympatyczni i nieco łajzowaci. W popkulturze jeździec na białym
koniu, wyposażony jest w tę samą broń, co Amor - bożek miłości.
Z łuku strzelali też skrytobójcy. Śmierć od strzały jest
gwałtowna i zaskakuje ofiarę. Jak pisał Albert Camus „Na świecie
było tyle dżum, co wojen. Mimo to dżumy i wojny zastają ludzi
zawsze tak samo zaskoczonych”.
Kołczowie i inni zbawcy dusz
przekonują natomiast, że przejażdżka czterech jeźdźców
Apokalipsy, sygnalizująca nieszczęście, „może również
oznaczać dobrą wiadomość dla ciebie i twojej rodziny”. Jak to?
Tak to! To altruizm w czasie zarazy. Serio? Serio wierzycie w rozwój
potraumatyczny? Nieszczęścia zawsze wiążą się z negatywnymi
emocjami i czasem skutkują rozwojem zespołu stresu pourazowego.
Mechanicy psychiki mówią jednak, że prowadzą też do pozytywnych
zmian w spostrzeganiu swojego życia i do rozwoju osobowości.
W mojej bańce informacyjnej prócz
wiadomości zatrważających i fałszywych, są również takie
optymistyczne kwiatki: "Współczesna literatura podaje wiele rodzajów
traumatycznych wydarzeń, które mogą okazać się swego rodzaju
katalizatorami dla potraumatcznego rozwoju. Może to być między
innymi: bolesna strata bliskiej osoby, pożar domu, wykorzystywanie
seksualne, wypadki komunikacyjne, problemy zdrowotne dzieci, ale
także konkretne rodzaje chorób medycznych: rak, zakażenie wirusem
HIV, atak serca czy reumatoidalne zapalenie stawów". Pojawia się też
to ulubione powiedzonko trenerów osobistego rozwoju: co cię nie
zabije - to cię wzmocni.
Epidemiolodzy natomiast mówią, że wirus COVID nielicznych zabije. Nikogo jednak nie wzmocni ani nawet nie uodporni. Analitycy finansowi natomiast prognozują, że narodowe kwarantanny doprowadzą do upadku wiele firm, ale niektórzy zarobią na panice.
Epidemiolodzy natomiast mówią, że wirus COVID nielicznych zabije. Nikogo jednak nie wzmocni ani nawet nie uodporni. Analitycy finansowi natomiast prognozują, że narodowe kwarantanny doprowadzą do upadku wiele firm, ale niektórzy zarobią na panice.
Niektórzy już zarabiają, wielu jeszcze straci. Jest ryzyko - bywa zarobek.
Właśnie, ponoć nie można się uodpornić na tego wirusa, więc i szczepionki nie mają sensu...
OdpowiedzUsuńMam poważne wątpliwości, by epidemia wpłynęła na mój rozwój osobowości...hm...
Usuńszczepionek nie ma
UsuńTo trochę jak z grypą - uodpornić się nie możesz raz na całe życie, bo mutuje. Ale łatwiej by sie przeszło. Tyle, że nie ma czym szczepić.
Usuńtymczasem zamykane są granice
UsuńMyślę ,że będą długo zamknięte we wszystkich państwach na świecie...
UsuńMniej paniki, a więcej rozsądku oto moja rada w zaistniałej sytuacji. ;)
OdpowiedzUsuńa jak tam na siłowni? Iść? Nie chodzić? Na mojej zumbie nigdy nie ma więcej niż 20 osób - czy to już tłum?
UsuńZawsze myślałem, że lubione powiedzenie kołczów to:
OdpowiedzUsuń"Wyjdź ze swojej strefy komfortu".
No to teraz będziemy z niej wychodzić siedząc sobie w domach.
A przytoczony w tekście optymistyczny kwaitek dobrze obrazuje poziom raka mózgu kołczów...
o strefie komfortu też 🤗
Usuńhttp://repetitiorepetitio.blogspot.com/2017/02/poliszynel-i-pany.html
Trudna jest ta sytuacja, ale zgadzam się z komentarzem Bielecki.es
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Ja też, ale trudno o rozsądek
Usuń😌
Będziemy bogatsi w doświadczenie
OdpowiedzUsuńSytuacja jest trudna i niepokojąca, ale nie możemy dać się ponieść panice.
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie, że ostatnio często są takie momenty, "po których wszystko już będzie inne". Nie wiem, czy to my się tak "rozleniwiliśmy", czy świat zwariował...
OdpowiedzUsuńświat przyspieszył - moi dziadkowie nie mieli telefonu - mój syn ma telefon w zegarku
Usuńjestem po stronie tych małych przedsiębiorców, boje się jutra..
OdpowiedzUsuńmy, mali zawsze mamy pod wiatr
UsuńCały ten kołczing-srołczing nigdy do mnie nie przemawiał. To chyba jeszcze gorsza zaraza, niż koronawirus.
OdpowiedzUsuń😀 dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem rozbawiona całym tym pseudorozwojem
UsuńTrzeba znaleźć w tym wszystkim złoty środek i kierować się rozsądkiem. :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że trzeba podstępować rozsądnie :) A swoją drogą uwielbiam Pratchetta
OdpowiedzUsuń💚
Usuń