Ach! Nie wiesz jaki wybrać prezent?
Doradzimy... Wszyscy Wam coś radzą? Poradzę i ja: nic nie kupuj!
Daj talon na godzinę bycia
uroczym
grzecznym
miłym
uprzejmym
uśmiechniętym
wyrozumiałym
empatycznym
entuzjastycznym
spontanicznym
Sieciowe sklepy w mojej okolicy oprócz
tradycyjnych bożonarodzeniowych durnostojek i starych bombonierek,
owiniętych w świąteczne pazłotka podsuwają różne książki na
prezenty. Zwykle uwielbiam grzebać w tych koszach, bo zdarza się
tam znaleźć... nie bestselery. Raczej nonselery, a nawet total
flopy, czyli dobre powieści lub albumy. W sezonie zakupowym zastępują jednak
je poradniki celebrytów.
Już same tytuły zachęcają do
zakupów: "Magia sprzątania", "Klub 50+", "Ja
nie mogę być modelką?!" itp. Jedna taka popularna
publicystka, radzi żeby otaczać się tylko młodymi ludźmi, bo to
dodaje energii. A to pomysł! W starzejącym się społeczeństwie,
gdzie ludzie 80+ płaczą z niedołężnej samotności, celebryci 50+
przekonują, że tylko młodość jest inspirująca. Inaczej można
trafić w krąg "Żon ze Stepford" Iry Levina.
"Żony ze Stepford" - dobra
lektura na dzisiejsze czasy - lekka, łatwa i nieprzyjemna. Ja jednak
bardziej poleciłabym "Grę Endera" Orsona Scotta Carda.
Zwłaszcza wierzącym, że likwidacja gimnazjów, zlikwiduje
ekscytacje nastolatków. Nie zlikwiduje. Powtarzam za Peterem z "Gry
Endera": To nie moja wina, że mam dwanaście lat. W chwilach
zamętu świat zawsze jest demokratyczny i wygrywa człowiek z
najsilniejszym głosem. Wszyscy myślą, że Hitler stał się
potężny dzięki swoim armiom. Ale on panował przede wszystkim
słowami, wypowiadając właściwe słowa, we właściwym czasie.
Ira Levin napisał też Dziecko Rosemary, historię o starych ludziach, którzy widzieli w dziecku diabła. Prawdopodobnie przyszłego gimnazjalistę. Czytajcie! Wiele się można dowiedzieć z podrzędnej literatury.
Lubię książki na prezent, dawać i dostawać.
OdpowiedzUsuńDziecko Rosemary jeszcze nie czytałam.
😈 albo film zobaczyć, z kultową muzyką 👻
UsuńŻony ze Stepford, dobry film oglądałam :-)
OdpowiedzUsuńAle Grę Endera to chyba nie znam...
z Endera tez zrobiony jest film.
UsuńDla nastolatków, niestety