Katolicy klepią tylko zdrowaśki – mówi wojujący ateista. Nie wiem, co klepią ateiści i jak oni są klepnięci, ale ja nie jestem klepiącą. Ja czytam i zadziwia mnie
bezpłodność Elżbiety
ojcostwo Zachariasza
święto nawiedzenia
kalwarie polskie
wiara w cuda
piękne madonny
tłumienie kultu
Czytam, że
ciężarna Maryja poszła w góry, odwiedzić bezdzietną kuzynkę,
która na starość stała się brzemienna. Poszła w góry, czyli
gdzie? Do wioski oddalonej o około 150 kilometrów od domu!
Dziewczyna kilkunastoletnia, spodziewająca się dziecka – wyrusza
w długą drogę do swojej krewnej. To odwaga, czy może młodzieńcza
lekkomyślność? Istnieją zakony żeńskie, które za główną
patronkę obrały sobie Matkę Bożą w tej tajemnicy, czyli siostry
nawiedzenia - zakon wizytek... W Wambierzycach koło Radkowa w
powiecie kłodzkim jest Bazylika Nawiedzenia NMP, a obok Kalwaria.
Sanktuaria Męki Pańskiej stanowią zespoły kaplic, będących niejednokrotnie
kopiami sanktuariów jerozolimskich i dróżek odwzorowujących
tamtejsze drogi. Fenomen kalwaryjski w Europie rozpoczął się na
koniec XV wieku. Niemniej już w okresie średniowiecznych krucjat
pojawiały się różnego rodzaju konstrukcje, przedstawienia, czy
odwzorowania miejsc świętych: kopie Grobu Pańskiego, Góry
Kalwarie na których ustawiano krzyż oraz figury Matki Bożej i św.
Jana, albo trzy krzyże.
W Polsce zadziwia 57 stacja kalwarii
wambierzyckiej. Pod krzyżem z kobietą w
bogatej sukni, widać but, który według legendy spadł do stóp
skrzypka... To Wilgefortis, (albo Débarras, Dzielna Dziewica,
Kümmernis, Liberata, Librada, Ontkommer, Uncumber) – święta
ludowa, której kult został stłumiony. Ta portugalska księżniczka nie chciała iść do łoża Maura, tak jak Wanda wolała umrzeć niż iść za Niemca. Wzywana była we wszystkich
kłopotach małżeńskich i wszelkich zmartwieniach. Była proszona o
wyzwolenie z udręki i od napastliwych mężów. Była patronką
podróżnych, grajków ulicznych, artystów, muzyków i osób z
zarostem. Kumernis bywa mylona z inną męczennicą - św. Liberatą.
Można zapytać, czy w ogóle istniała, ale po co? Czy nie
lepiej rozważać istnienie kultu kobiet, kultu brzemienności i
brzemiennych w skutki decyzji?
masz sporą wiedzę - gratuluję!
OdpowiedzUsuńO! dość ryzykowny temat jak na wpis.
OdpowiedzUsuń😅 bo to moja refleksja z podróży - nie wpis 🙃
UsuńCenię sobie obiektywną dyskusję na każdy temat. Niestety pewne tematy bywają tabu...
OdpowiedzUsuńże też XXI wieku w środku Europy udaje się jeszcze znaleźć jakieś tabu ...
UsuńCieszę się, że nie boisz się podejmować takich tematów.
OdpowiedzUsuń🤗
UsuńTrafne opisanie sytuacji. Przy okazji można się czegoś dowiedzieć z historii.
OdpowiedzUsuńzawsze pomocna :)
UsuńBogata wiedza.
OdpowiedzUsuńSkąd ty to wszystko wiesz? :) SUper puenta
OdpowiedzUsuńjak mówił śp. Oleksy:
Usuń"Ja bardzo dużo czytam, odświeżam umysł i k...a będę jak brzytwa"
;)
Super, że podejmujesz takie tematy, nie każdy ma odwagę
OdpowiedzUsuńA mnie nic już nie dziwi, jak się okazuje w dzisiejszych czasach ponad sześćdziesiątki rodzą dzieci... cuda panie, cuda...
OdpowiedzUsuńnie dziwi nic, ale coraz więcej rzeczy przeraża
Usuń