wtorek, 17 grudnia 2013

Season's Greetings

Koleżanka robiła zaproszenie na przedświąteczne spotkanie, w kontur choinki wstawiła "Bóg się rodzi moc truchleje..". Przyjrzała się. Skasowała. W kontur gwiazdki wpisała "Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy..."
hurgot;
pocieszne;
iluminacja;
gregoriański;
marketing;

Greetings;
Chineasy;
Adwent;
Paruzja;
szopka;

friend;

Boleję nad tym, że mój angielski nie jest błyskotliwy. Wystarczy, żeby uczyć się chińskich znaków na Chineasy. Wystarczy, żeby wiedzieć o różnicy między a friend of mine a my friend. Niemniej czuję hurgot trybików w pamięci, żeby wybrać odpowiedni zwrot. Pocieszam się jednak pełnym taktu zwrotem my American friends zapewniających oh! your English is better than my Polish.
Znajomy/friend przysłał mi kartkę świąteczną w łowickie wzory z wrysowanymi w nie pierogami i kiełbasą, logo producenta oraz napisem wesołych świąt. Inny natomiast piękną kartę iluminowaną pozłotkiem i powtórzonym w nieznanych mi językach zwrotem Season's Greetings. Znaczy - życzenia ogólnie świąteczne, a nie jakieś tam bożonarodzeniowe, czy noworoczne.         
Bo chociaż w naszej globalnej wiosce używamy wspólnie kalendarza gregoriańskiego, to nowy rok świętujemy w różnych porach. Boże narodzenie stało się ogólnoświatową strategią marketingową, realizowaną w czasie Adwentu. Pojęcie to stało się nieomal znakiem towarowym czekoladek na każdy dzień. Ten adwentowy TM (w odróżnieniu od 2tm23 [nie zespół tylko cytat z Biblii]) używany jest również do promocji wieńców, które nie sprzedały się na Zaduszki, a jeszcze szkoda ich do szopki.
Tymczasem prawdziwi katolicy mówią: pierwsze przyjście naszego Pana należy do historii, drugie przyjście – Paruzja należy do przyszłości i jest przedmiotem naszego oczekiwania. Adwent przypomina o przygotowaniu moralnym na Sąd Ostateczny i spotkanie z Chrystusem. Chrystus przyjdzie po raz drugi na ziemię razem z wszystkimi świętymi. Przyjście Pana jest pewne i nie należy się Jego lękać, życie nasze ma stawać się źródłem radości i rozradować nasze serce.

Repetitio: życie nasze ma stawać się źródłem radości i rozradować nasze serce.

20 komentarzy:

  1. Dla mnie osobiście Święta przez ten cały marketing bożonarodzeniowy i adwentowy, straciły niemal całe swoje prawdziwe znaczenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety i ani się przed tym skryć

      Usuń
    2. Czlowiek by chcial,ale niestety... a ro minal juz rok i nic sie nie zmienilo. No coz,wesolych świąt ogolnych i wybrqnych,a zdrowiq przede wszystkim :*

      Usuń
  2. U nas w NI święta startują w sklepach już we wrześniu-i gdzie ta magia świąt?

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc przez marketing i wszędzie dudniące świąteczne piosenki już na początku listopada mam dość świąt... A to okres, na który powinniśmy się szczególnie cieszyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. gdy widzę świąteczne dekoracje w sklepach już we wrześniu, to robi mi się słabo. Omijam szerokim łukiem, a w domu stopniowo zaczynamy przynosic dekoracje z piwnicy dopiero po 1 grudnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We wrześniu? - u nas w NIR pojawiają się już pod koniec sierpnia :(

      Usuń
    2. w Polsce właśnie zaczęła się kłótnia o dodatkową niedzielę handlową przed świętami, ale jak mówiła ekspedientka w lokalnym sklepie - w tym roku to zarobku nie będzie

      Usuń
  5. Teraz przez te wszystkie reklamy w listopadzie to nawet nie czuje się tych świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo skoro Adwent zastąpiły zakupy - to na co czekać?

      Usuń
  6. Tak sobie myślę, jak ktoś jest ateistą, to po prostu nim jest i już. Osoby, które wierzą, hmmm .... na pewno w ich sercach Boże Narodzenie przez cały rok, albo przynajmniej robią co mogą by tak było. hmmmm .... Nobody is perfect.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy ja wiem, że gdy ktoś jest ateistą - to już. Ludzie się zmieniają, jedni tracą wiarę, inni - znajdują

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. niestety w tym roku bardziej

      Usuń
    2. Niestety, też nie czuję tej magii co kiedyś...
      Może ta magia jest powiązana bardziej z dzieciństwem?
      Dorosły człowiek inaczej reaguje :-)

      Usuń
  8. Wiesz,
    kiedyś na wykładach z logiki profesor powiedział tak:
    Lepiej jest wierzyć w Boga,
    bo jak umrzesz i jego nie ma,
    to nic się nie stanie,
    ale jak umrzesz, a on istnieje,
    to cię na pewno rozliczy...
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. profesor tego nie wymyślił :) tylko powtórzył "zakład Pascala"

      Usuń
  9. Dla mnie naturalne święta to przesilenia.
    W tę (lub w tamtą) - i z powrotem...

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli 13 grudnia - bo na świętą Łucę 🌲 dzień się z nocą tłuce

    OdpowiedzUsuń