Historię pojęć piszą zwycięzcy. Jeden zabity człowiek to wypadek na drodze lub akt terroru, tysiąc zabitych ludzi to militarna interwencja...
cug;
banjo;
gender;
country;
logistyka;
tempomat;
tachometr;
babski comber
Byłam kiedyś w Australii. Aj waj, wielkie mi mecyje - powiedzą
niektórzy. I mają rację: Krzyś wspiął się na Mont Blanc, a Marek okrąża
kolejne góry w Himalajach. A ja tylko małym samochodzikiem przez
Australijskie bezdroża... Jednakże czasem był to jedyny samochodzik na szosie,
reszta - wielkie ciężarówki.
Jak taka ciężarówka z dwoma kontenerami
przejeżdżała, cug był taki, że zwalał z nóg. Kierowca takiej ciężarówy
opowiadał, że pustka i brak ruchu na kilkusetkilometrowych trasach bywa śmiertelnie niebezpieczny. Dlatego przy australijskich drogach, często ustawiane są
ostrzeżenia typu: zdrzemnij się, brak snu bywa zabójczy.
Przy naszych drogach nie ma takich napisów, chociaż też są zabójcze, ale
raczej z nadmiaru ruchu. Poza tym praca kierowcy to nie jest tylko
siedzenie za kółkiem, słuchanie country i zachwyt dźwiękami banjo. To konwojowanie drogocennego ładunku. Trzeba też pilnować tachometru i tempomatu, logistyki, załadunku i wyładunku
i cały czas uważać, żeby jakiś pijaczek nie wtoczył się pod
szesnastokołowego kolosa. Ciężki kawałek chleba.
A jak się jest przedstawicielem handlowym to trzeba pomykać obok tych
wielkich ciężarówek po 200 kilometrów dziennie, co i rusz zatrzymywać
się i niezależnie od nastroju szczerzyć zęby do klientów, promować
produkty, przyjmować zamówienia i pieniądze, przewozić kasę, Boże broń
nie pomylić się w rachunkach i oczywiście uważać, żeby jakiś zwierzak
nie wtoczył się pod koła. Niebezpieczna praca. Nerwowa. Nie ma jednak hucznych obchodów ani dnia kierowcy - 2. piątek maja, ani dnia przedstawiciela handlowego - 2 lutego.
A dzień górnika jest świętowany na bogato. Górnik bywa kobietą, co niewątpliwie zawdzięcza
polityce gender. Kobiety-górniki w twarzowych górniczych mundurach bawią
się górniczych babskich combrach. Pięknie to wygląda na zdjęciach.
Piękna jest również górnicza emerytura i górnicze przywileje. Przyjęło
się bowiem, że praca górnika jest ciężka i niebezpieczna. Nie przyjęło
się natomiast, że inne zawody są równie ciężkie i równie niebezpieczne.
Górnicy mają swoją Barbórkę, a przedstawiciele handlowi mogą co
najwyżej, jak wszyscy kierowcy modlić się do św. Krzysztofa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz