500 milionów kamer na całym świecie
przygląda nam się dzień i noc – alarmuje internetowy portal.
próbują wykryć emocje
uchwycić podejrzanych
zapewnić ochronę
wykryć choroby
zachować zachowania
przewidzieć przestępstwa
zapisać cyfrowo
zlokalizować
nadzorować
Czy teraz, gdy to czytasz – kamerka
przy Twoim ekranie jest wyłączona? I czy to ma jakieś znaczenie?
Teraz, gdy wszystko jest online? Nie minęło dwa miesiące od
wszechświatowego lockdownu, gdy uczniowie zostali wypchnięci ze
szkół i wpięci do cyfrowej sieci. Dołączyła do nich armia
urzędników oraz legiony sprzedawców. I nic. Sieć tylko na to
czekała. Była gotowa. Przyczajony tygrys i ukryty smok – wołają
z ekranów: chodź! Są tu ludzie, których chciałaś spotkać,
przedmioty, które powinnaś kupić, wiadomości, które warto
przeczytać...
Gdy pracowałam w dzienniku, jeden z
moich rozlicznych szefów zwykł był mówić, że nic tak nie ożywia
gazety, jak trup na pierwszej stronie. Dlatego obowiązkowe były
wiadomości o wypadkach drogowych. Nigdy nie udało mi się
zrozumieć, dlaczego prócz odniesionych ran – ważna była marka
rozwalonego samochodu. Trzeba było dzwonić do policji i prosić o
jakieś krwawe kawałki.
Teraz wchodzi się na portal Policji i
voila! Mnie najbardziej podobają się zakładki ze statystkami. Ale
może dlatego wypadki drogowe nie ożywiają już wiadomości. Teraz,
o każdej porze sieć na bieżąco informuje, ile osób zaraziło się
nowym wirusem, a ile zmarło. Zamiast poskręcanych blach –
zamieszczane są fotki medyków, podobne do zdjęcia profesora
Religi, po jego pierwszym przeszczepie serca. Patrzę i powtarzam za
Orwellem:
Z epoki identyczności, z epoki
samotności, z epoki Wielkiego Brata, z epoki dwójmyślenia -
pozdrawiam was!
Zastanawia się, dlaczego ludzi tak bardzo interesują trupy. Nic dziwnego, że kryminały cieszą się taką popularnością.
OdpowiedzUsuńprawda? romanse można czytać, ale miłość jest tylko tłem wielkich dramatów
UsuńTo prawda że najbardziej chwitliwe temat6 to te gdzie jest zgon:/
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą w pełni. Ludzie ostatnio lecą zdecydowanie na historie gdzie jest jakiś trup.
OdpowiedzUsuńchyba zawsze lubili 😌
UsuńLudzie zawsze domagali się chleba i igrzysk - a najlepiej takich, w których od czasu do czasu polała się krew. Chyba nic się nie zmieniło przez te lata, choć osobiście takich upodobań nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńJa swoją kamerkę zawsze mam zaklejoną...
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio doszłam do wniosku, jakie to jest przerażające. Normalnie człowiek siedział w szkole albo w pracy, a potem wracał do domu, żeby odpocząć. Teraz wszystko odbywa się przy komputerze. Zdalna praca, nauka, odpoczynek. A Google tylko czeka, żeby usłyszeć, co chcesz kupić, od razu wyświetli ci 10 ofert
OdpowiedzUsuńWielki gOOg nie czeka ;) wie lepiej, co chcesz kupić
UsuńA ja nie mam kamerek ,a ludzie są nie ciekawi trupa, a raczej tego dlaczego nim jest
OdpowiedzUsuńMnie nic nie dziwi, świat idzie do przodu, a ludzi interesuje wszystko. Czy to źle? i tak i nie. Trudno opisać zachowanie ludzkie nie zahaczają o socjologię i psychologię. Trudno, by dzieciaki nie interesowały się technologią, jak ona jest wszędzie - od domu pogrzebowego po szpitale. :) Warto uczyć i doceniać co mamy.
OdpowiedzUsuńNie mogę zrozumieć dlaczego ludzi interesują trupy - mnie przerażają
OdpowiedzUsuńa mi te kamery nie przeszkadzają, myślę, że to nieuniknione i trzeba się do tego przyzwyczaić
OdpowiedzUsuńI mamy taki nasz własny Matrix :-)
OdpowiedzUsuńA mamy jakiś inny wybór?
U mnie kamerka na laptopie zawsze zakryta.
OdpowiedzUsuń