piątek, 22 maja 2020

ktoś zawsze obserwuje


500 milionów kamer na całym świecie przygląda nam się dzień i noc – alarmuje internetowy portal.
próbują wykryć emocje
uchwycić podejrzanych
zapewnić ochronę
wykryć choroby
zachować zachowania
przewidzieć przestępstwa
zapisać cyfrowo
zlokalizować
nadzorować

Czy teraz, gdy to czytasz – kamerka przy Twoim ekranie jest wyłączona? I czy to ma jakieś znaczenie? Teraz, gdy wszystko jest online? Nie minęło dwa miesiące od wszechświatowego lockdownu, gdy uczniowie zostali wypchnięci ze szkół i wpięci do cyfrowej sieci. Dołączyła do nich armia urzędników oraz legiony sprzedawców. I nic. Sieć tylko na to czekała. Była gotowa. Przyczajony tygrys i ukryty smok – wołają z ekranów: chodź! Są tu ludzie, których chciałaś spotkać, przedmioty, które powinnaś kupić, wiadomości, które warto przeczytać...
Gdy pracowałam w dzienniku, jeden z moich rozlicznych szefów zwykł był mówić, że nic tak nie ożywia gazety, jak trup na pierwszej stronie. Dlatego obowiązkowe były wiadomości o wypadkach drogowych. Nigdy nie udało mi się zrozumieć, dlaczego prócz odniesionych ran – ważna była marka rozwalonego samochodu. Trzeba było dzwonić do policji i prosić o jakieś krwawe kawałki.
Teraz wchodzi się na portal Policji i voila! Mnie najbardziej podobają się zakładki ze statystkami. Ale może dlatego wypadki drogowe nie ożywiają już wiadomości. Teraz, o każdej porze sieć na bieżąco informuje, ile osób zaraziło się nowym wirusem, a ile zmarło. Zamiast poskręcanych blach – zamieszczane są fotki medyków, podobne do zdjęcia profesora Religi, po jego pierwszym przeszczepie serca. Patrzę i powtarzam za Orwellem:
Z epoki identyczności, z epoki samotności, z epoki Wielkiego Brata, z epoki dwójmyślenia - pozdrawiam was!

15 komentarzy:

  1. Zastanawia się, dlaczego ludzi tak bardzo interesują trupy. Nic dziwnego, że kryminały cieszą się taką popularnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda? romanse można czytać, ale miłość jest tylko tłem wielkich dramatów

      Usuń
  2. To prawda że najbardziej chwitliwe temat6 to te gdzie jest zgon:/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z tobą w pełni. Ludzie ostatnio lecą zdecydowanie na historie gdzie jest jakiś trup.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ludzie zawsze domagali się chleba i igrzysk - a najlepiej takich, w których od czasu do czasu polała się krew. Chyba nic się nie zmieniło przez te lata, choć osobiście takich upodobań nie rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja swoją kamerkę zawsze mam zaklejoną...

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie ostatnio doszłam do wniosku, jakie to jest przerażające. Normalnie człowiek siedział w szkole albo w pracy, a potem wracał do domu, żeby odpocząć. Teraz wszystko odbywa się przy komputerze. Zdalna praca, nauka, odpoczynek. A Google tylko czeka, żeby usłyszeć, co chcesz kupić, od razu wyświetli ci 10 ofert

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielki gOOg nie czeka ;) wie lepiej, co chcesz kupić

      Usuń
  7. A ja nie mam kamerek ,a ludzie są nie ciekawi trupa, a raczej tego dlaczego nim jest

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie nic nie dziwi, świat idzie do przodu, a ludzi interesuje wszystko. Czy to źle? i tak i nie. Trudno opisać zachowanie ludzkie nie zahaczają o socjologię i psychologię. Trudno, by dzieciaki nie interesowały się technologią, jak ona jest wszędzie - od domu pogrzebowego po szpitale. :) Warto uczyć i doceniać co mamy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę zrozumieć dlaczego ludzi interesują trupy - mnie przerażają

    OdpowiedzUsuń
  10. a mi te kamery nie przeszkadzają, myślę, że to nieuniknione i trzeba się do tego przyzwyczaić

    OdpowiedzUsuń
  11. I mamy taki nasz własny Matrix :-)
    A mamy jakiś inny wybór?

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie kamerka na laptopie zawsze zakryta.

    OdpowiedzUsuń